Garaż Arielka.

Motór to jest to co nas kręci. Każdy motórzysta powinien chociaż raz w życiu przejechać się WueSKą. Ten egzemplarz opuścił bramy fabryki w 1981 roku. W 2010r. przeszła remont, po czym trafiła w ręce Ariela.

Bzyna zachowana w oryginale i w całkiem niezłym stanie. Wyprodukowana w 1983r.

Chińczycy potrafią podrobić wszystko. Mało tego, wymyślają coraz to mniej lub bardziej dziwne pojazdy. Tak też jest i z tym sprzętem. Niby ma wszystko jak należy, ale o połowę mniejsze. Ta wersja ma 12kM i rozwija jakieś 90km/h. Tylko jadąc z plecakiem, trzeba uważać, bo może nam wciągnąć pasek w tylne koło.

Takie egzemplarze już niełatwo jest spotkać. Fabryczny Caferacer Hondy pochodzi z 1979r. Moc 36kM, prędkość max. 160km/h.

Ducati Paso 906, pojemność 904cc, V2, rok 1991, 88KM, prędkość max 220. Oto co mówi o tym sprzęcie Ariel: ,, Lampa od jelcza to jest nic ,to jest prawdziwa lampa, jak jadę w nocy po autostradzie to inni użytkownicy ruchu myślą że to roboty drogowe. Podobno sporo mechaników na świecie straciło życie przy naprawie Paso. Po prostu zmarli ze starości i nie doczekali końca odkręcania owiewek.,,

Ducati 996. Rok prod. 2000. Pojemność skokowa 996 ccm. Moc maksymalna 113 kM 82.5 kW. Maksymalny moment obrotowy 96 Nm przy 7000rpm. Prędkość maksymalna 260 km/h. Ducati 996 to następca legendarnej nie zastąpionej 916, która została stworzona do łojenia na torze. I łoiła. Wszystkich w klasie Superbike w latach 1994, 1995, 1996, 1998 i 2001. W tym czasie ewoluowała do wersji 996 i 998 (powiększenie pojemności skokowej), ale w zasadzie był to cały czas ten sam motocykl.

Yamaha R1. Rok prod. 2007. Moc maksymalna - wystarczająca, żeby zrobić sobie krzywdę. Ta R1 jest profesjonalnie przygotowana do wyścigów. Użycie części pochodzących m.in. od Brembo, Ohlinsa czy Akrapovica gwarantuje dobrą zabawę na torze.